poniedziałek, 10 marca 2014

78. Sweter w norweskie wzory - cz.1

Moje wielkie noworoczne postanowienie jest takie, by zdecydowanie bardziej dopieścić "Różowy Kłębuszek". Mam nadzieję, że uda mi się zamieszczać zdecydowanie więcej postów, co oczywiście będzie związane ze wzmożoną aktywnością w sferze dziergania elementów garderoby dla mnie lub moich domowników. Jest już co prawda marzec i nie mogę napisać "Na dobry początek roku :) napiszę więc po prostu, że właśnie wrzuciłam na druty szarości. Planuję wydziergać dla siebie sweter w norweskie wzory. 


Będzie to raglan, dziergany od góry. Planu jak ma wyglądać do końca jeszcze nie mam, jedynie zarys. Rozkład wzorów będę układać w trakcie dziergania. Inspiracją jest kartka świąteczna, którą otrzymaliśmy w pracy od jednego z naszych kontrahentów. Poniżej jej ksero:


Trzymajcie kciuki za szybki finał :)

Dziękuję za wszystkie komentarze pod ostatnim postem. Sweterek Mai będzie jednak uszlachetniony o szlufki i pasek, jak zrobię to oczywiście pokażę Wam na blogu.

Trikado: Dziękuję :) Mam nadzieję, moja mała trochę podrosła i zrobiła się kapryśna w strefie mody, czasem jak się uprze to nie ma zmiłuj, muszę ją na wiosnę wziąć z zaskoczenia i ubrać, mam nadzieję, że zaakceptuje ten sweterek.
Dom na początku świata: Szczegóły dotyczące serduszka znajdziesz w tym poście.
Ewo Handmade-Art: Dzięki :) Maja ślicznie w nim wygląda, mam nadzieje, że uda mi się jej pstryknąć zdjęcie w plenerze i Wam pokazać.
Annette, Lacrimo, Kokotku, Edyto: Dziękuję za miłe słowa :)

Dziękuję za anonimowe komentarze pod postem z kursem na kwiatek, miło jest wiedzieć, że ktoś skorzystał i że cieszy się pierwszym kwiatkiem własnej roboty :) Zaglądajcie, zapraszam, postaram się w najbliższym czasie przygotować jakiś mini kursik. Mam juz nawet w głowie temat :)


3 komentarze:

  1. Jestem bardzo ciekawa końcowego efektu i jak widać po Tobie inspiracja czai się wszędzie, nawet z kartki świątecznej, fajny pomysł, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. szarości będą, ach nie mogę się doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O tak! ja ciągle rozpoczynam przygodę ze wzorami norweskimi ale jakoś nie mogę skończyc. Trzymam więc kciuki za Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń