W ostatnim czasie każda biżuteria wychodząca spod moich rąk była wykonana na konkretne zamówienie, więc i kolory i forma były z góry określone przez odbiorcę. W poprzednich postach pokazywałam kolczyki i bransoletkę, w których przewodnim motywem były kamienie półszlachetne, a cała linia, jeżeli mogę to tak górnolotnie określić, otrzymała nazwę "Lawina kamieni". Nadal trwam w tym nurcie, ale o tym opowiem w dalszej części posta. Na początek kolczyki, które wykonałam w ilości czterech sztuk na ślub koleżanki dla jej druhen. Oto one:
A na poprawiny jedna z nich domówiła komplet składający się z kolczyków i bransoletki, właśnie z zapowiadanej wcześniej serii "Lawina Kamieni" w tonacji czerwieni, bieli i czerni, wykonanych z czerwonego korala, marmuru i onyksu.
[ Zdjęcie jest wykonane przez nową właścicielkę]
Dla tej samej koleżanki powstała jeszcze jedna para kolczyków, identycznych jak te powyżej tylko zamiast czerwonego korala użyłam granatowego sodalitu. Jak się uda dodam zdjęcie.
Na koniec dziękuję Wam dziewczyny za miłe słowa na temat mojego topu :) Serce rośnie i aż chcę się łapać za szydełko.
[ Zdjęcie jest wykonane przez nową właścicielkę]
Na koniec dziękuję Wam dziewczyny za miłe słowa na temat mojego topu :) Serce rośnie i aż chcę się łapać za szydełko.