piątek, 7 września 2012

61. Sweterek "AJOUR" - początek

"Ajour" po francusku znaczy dziurka. To idealna nazwa dla mojego nowego projektu. Będzie to kopia sweterka, który miałam dawno temu, który lubiłam, niestety czas go nie oszczędził - same rozumiecie, nic nie trwa wiecznie. 


A dziergam go od góry na okrągło, z tej samej włóczki co Sweterek "Rosa" z poprzedniego postu, czyli z:

PEONIA (100g/520m)  KOLOR - pudrowy róż  100% akryl
Kupiłam kiedyś 3 motki tej włóczki. Na "Rosa" zużyłam 1,69 motka, a pozostałe 1,31 postanowiłam przeznaczyć na "Ajour". Mam nadzieję, że mi starczy.

Pomyślicie sobie, że trochę to nudne, że w sumie nic się na moich drutach nie zmieniło, ale wykańczanie takich pozostałości ma moim zdaniem same plusy. Po pierwsze jak dobrze pójdzie pożegnam się z tą włóczką na zawsze, a po drugie nie muszę tracić czasu na próbki i na obliczenia, mam już gotowy schemat wykonania, a to mam nadzieję przyspieszy moją pracę.
Na te chwilę mam już przerobione 32 rz. Przy 48rz będę rozdzielać robotę na kadłubek i rękawy i myślę, że wtedy już pójdzie z górki. Mam nadzieję, że wkrótce się zaprezentuję w "AJOUR" :)


Na koniec mam pytanie, w moim najbliższym otoczeniu (w rodzinie , w pracy) zbieramy od jakiegoś czasu nakrętki po napojach, mamy ich już trochę i chcemy je przekazać komuś potrzebującemu, kto zbiera je np. na leczenie dziecka lub na wózek inwalidzki itp. I tu moja prośba, może znacie kogoś takiego ze Szczecina i możecie mi podać jakieś namiary na taką osobę - było by super gdyby trafiły we właściwe ręce.

Aurelio, CU@5, Ulaj, Moka : Dziękuję dziewczyny. Guziczki rzeczywiście odmieniły ten prościutki sweterek.
Pimposhko: Dzięki za uznanie i oczywiście za wspaniały filmik instruktażowy o Magic loop.
Nelo: Dziękuję za miłe słowa pod adresem sweterka. Robiłam go na okrągło od góry, czyli tak jak wszyscy. Od dołu bezszwowo udało mi się zrobić te kamizelkę link.


3 komentarze: