Niedawno radziłam się Was w sprawie drutów Knit Pro, a dziś się już nimi mogę pochwalić, właśnie dotarła do mnie paczka z biferno.pl. Obkupiłam się za wszystkie czasy, nieźle zaszalałam, ale to dlatego, że sponsorem był Mikołaj :) Mam nadzieję, że te zakupy przełożą się realnie na ilość wykonywanych przeze mnie projektów. Trzymajcie kciuki.
Na początek postanowiłam wyrobić do końca włóczkę Sonie Shiny, która pozostała mi po wykonaniu czapki i rękawiczek. Jak wspominałam jest dla mnie trochę gryząca, więc padło na kamizelkę, czyli część garderoby, którą bardzo sobie cenie i często noszę, poza tym nie stykającą się bezpośrednio z ciałem, więc najbardziej idealną dla tego rodzaju włóczki. Trochę nie mam koncepcji jak ma wyglądać, wszystko będzie klarować się w trakcie robótki, na razie robię próbkę.
PS. Na koniec zapraszam do zapisywania się na moje CANDY. (link z boku)
Poszalałaś ;-)
OdpowiedzUsuńChyba tylko miarki do drutów nie kupiłaś? A szkoda, bo bardzo przydatna - ma powiększający pasek, co bardzo przydaje się przy schematach.
Gratuluję zakupu! Ja również ostatnio zaszalałam i kupiłam zestaw wymiennych Knit Pro...niby drogo, ale wolę kupić porzadne druty niż jakiś kolejny niepotrzebny ciuch ;) I jestem bardzo z nich zadowolona! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak zakupy robótkowe :)
OdpowiedzUsuńSuper zakup. Teraz to już będziesz śmigać jak błyskawica :))))
OdpowiedzUsuńTo moja droga, moze jakas prywatna wymianeczka??? co Ty na to??
OdpowiedzUsuńPoczyniłaś bardzo poważne zakupy. Teraz masz olbrzymie zobowiązanie u św. Mikołaja. Przed Tobą rok ciężkiej pracy :)
OdpowiedzUsuńA tak na serio, to napisz czy zakupy spełniają Twoje wymagania i do czego służą takie wygięte druty. Pozdrawiam - Maria
Wspaniałe szaleństwo, warto tak czasem poszaleć, bo o ile przyjemniej się potem drutuje:)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś i ja się skuszę:)
OdpowiedzUsuń