środa, 25 maja 2011

30. Torba plażowa

Dawno dawno temu zrobiłam torbę, było to tak dawno że nawet nie pamiętam procesu tworzenia, kiedy to robiłam, gdzie, czy było ciepło czy zimno - nic a nic. Jedyne co pamiętam to to że na pewno jest to moje dzieło :) :) :)

Torba zrobiona z resztek bliżej niezidentyfikowanych, ogólnie torba WIDMO :) Jedynie co się da określić, to to że rączki są z patyków bambusowych, coś mi świta, że te patyki były kiedyś rączkami torby, która była dodatkiem do jakieś babskiej gazety, była zrobiona z takiej papiero-tkaniny, która bardzo szybko się porwała, zrobiłam więc dla tych bambusików nowe ubranko z włóczki.



Torbę zawsze obowiązkowo zabieram ze sobą nad morze, pakuję w nią cały plażowy ekwipunek. Torba ma jedną wadę przez to, że została zrobiona z włóczki strasznie się rozciąga, ale jest to w sumie na plus bo nigdy mi się nie zdarzyło by się w nią nie zmieścić. Fakt jak już wszystko do niej zapakuję a jest to zazwyczaj koc, ręcznik, woda, książka to ciągnie mi się do ziemi :) ale chociaż wszystko mam w jednym miejscu :) Dlatego jeżeli planujecie sobie sprawić podobną polecam Wam zrobić ją ze sznurka.

2 komentarze: