czwartek, 28 kwietnia 2011

27. Lawina Kamieni po raz drugi

Spadła na mnie lawina kamieni :) Tym razem mniej kolorowa, bardziej stonowana.
Tak jak ostatnim razem robiłam kolczyki wedle osobistych życzeń klientki. Zanim doszłyśmy do konsensusu, powstało kilka par w różnych zestawieniach kolorystycznych.
Ostatecznie zrobiłam 6 par z czego 2 pary spodobały się klience i już są w drodzę do niej.
Mam już sygnały, że chciałaby jeszcze do nich bransoletkę, więc by długo nie musiała czekać zabieram się do pracy i jestem ciekawa ile bransoletek powstanie nim zrobię tę, która idealnie trafi w jej gust :)

1)
 

2)




3)




4) niedostępne


5) niedostępne




6)

niedziela, 17 kwietnia 2011

26. Kolejna dawka biżu

Jak zapowiada tytuł postu, dzisiaj kolejna porcja moich wyrobów biżuteryjnych.

1) Komplet Atramentowa Noc
2) Bransoletka Atramentowa Noc (niedostępna)

3) Kolczyki Crash, Boom, Bang Cytrynowe


PS. Może będziecie umiały mi pomóc, szukam wzoru haftu krzyżykowego z motywem ślubnym, chcę przygotować znajomej młodej parze w prezencie obrazki na Pamiątkę Dnia Ślubu. Może macie coś takiego w swoich zbiorach i możecie się podzielić, jeżeli tak będę wdzięczna za przesłanie mi takiego wzoru na maila.

czwartek, 14 kwietnia 2011

25. SOS dla bluzki

SOS dla bluzki to w sumie wyszło na samym końcu całej tej historii, którą chcę Wam opowiedzieć, więc zacznę od początku :) W 2007 roku zostałam poproszona o wykonanie letniej bluzki na szydełku na podstawie zdjęcia z gazetki Bon Prix j.n.


Koleżanka zamarzyła sobie, by zamiast bieli użyć pięknego groszkowego koloru i padło na włóczkę Altin Basak MAXI (100g/565m)  100% bawełna. Zamówienie zrealizowałam, zdjęcia bluzeczki odnalazłam, ale są uszkodzone (próbuję różnych programów, więc jeżeli mi się uda je odzyskać to pokaże), nie mogę też znaleźć żadnych notatek jak ją robiłam (ale może jeszcze znajdę od tego momentu przeprowadzałam się dwa razy i wiele rzeczy jest po kartonach ), a co za tym idzie gdybym chciała ją powtórzyć, muszę rozgryzać od nowa wzór i rozrysować projekt :(. Jedyne co mi pozostało z tego przedsięwzięcia to było pół motka włóczki i jeden kwiatek :). Resztki tej włóczki ostatnio poszły w ruch bo kolor zielonego groszku idealnie współgra z kolorystyką mojej kuchni i zrobiłam z niej OSŁONKĘ NA BUTELKĘ można ją zobaczyć na moim drugim blogu "NA MOIM PODDASZU - BUTELKA NA OLIWĘ".
Natomiast kwiatek posłużył do uratowania ulubionej bluzki mojej mamy, która to niedawno ją poplamiła i plama pomimo mocnego szorowania, pod światło była widoczna. Doszłam do wniosku, że można ją fajnie zakryć kwiatkiem, a że plama wystąpiła na wysokości brzucha dorobiłam kwiatki i zrobiłyśmy taki misz masz kwiatkowy na bluzce.


MATERIAŁY:
WŁÓCZKA:    Altin Basak MAXI (100g/565m)
                         KOLOR - Zielony groszek    100% bawełna 
SZYDEŁKO:    1,50 mm

Na bluzkę, butelkę i kwiatki poszło 2 motki więc do mojej rozpiski przebiegu włóczki dopisuję 1,130 km  



Moim zdaniem wyszło fajnie, moja mama znów nosi bluzeczkę, a teraz po liftingu to tak jakby miała inną. To jest fajny sposób jak w tani sposób odświerzyć sobie garderobę.

PS. Jakiś czas temu prezentowałam listę rzeczy niedokończonych, za które miałam się zabrać. Były to trzy pozycję: Tunika BURASEK, Firanka "Morskie Opowieści, Szary Szalik do kompletu z czapką i rękawiczkami które już mam i prezentowałam TU. Jak wiecie firanka i tunika są już zrobione i wykreślone z listy, natomiast szalik postanowiłam z tej listy usunąć sama, nie będę go robić. Włóczka, którą kupiłam na ten projekt tak gryzie, że męczyłam się w tej czapce niesłychanie przez całą zimę a owijanie się na dodatek szalikiem z tego materiału byłoby po prostu czystym masochizmem. Dlatego do zimy jest jeszcze sporo czasu i planuję sobie zrobić coś milszego. W związku z tym, że powyższa lista się wyczerpała, otwieram nową, bo rzeczy zaczętych a niedokończonych to jeszcze mam kilka w zanadrzu :) Na najbliższy czas biorę sobie na tapetę dwie pozycję. Oto one w zajawkach:
1) Czarne bolerko
2) Letnia sukienka
Trzymajcie kciuki by znalazł się czas na dokończenie tych projektów :)
pozdrawiam i życzę miłego wieczoru :)

niedziela, 3 kwietnia 2011

24. REWOLUCJA czyli trochę zmian

Tak patrzę na mój blog i stwierdzam, że jest na nim masło maślane, wszystko i nic. W związku z powyższym postanowiłam utworzyć drugi blog i podzielić moje pracę tematycznie.
Na "Różowym Kłębuszku" będę prezentować ubrania i dodatki wykonane na szydełku lub na drutach oraz biżuterię, czyli jednym słowem wszystko to co można na siebie włożyć.

Natomiast na moim nowym blogu pt. "Na moim poddaszu" będziecie mogli obserwować jak sobie radzę z aranżacją mojego mieszkania, czyli będzie tu wyłącznie tematyka wnętrzarska. Mam swoją wizję na to moje miejsce na ziemi, styl będzie mieszany bo przemawiają do mnie różne kilmaty i nie zamierzam się ograniczać, chcę jedynie z każdego zaczerpnąć to co mnie najbardziej ujmuję i może tym sposobem stworzyć coś nowego wokół siebie, takiego tylko mojego. Tak więc osoby zaiteresowane tym tematem zapraszam pod adres: http://namoimpoddaszu.blogspot.com/

A wszystkich, których pociągają obie tematyki zapraszam do obserwowania i "Różowego Kłębuszka" i "Na moim poddaszu" - może nie w zawrotnym tempie, ale obiecuję że będzie się działo.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających do mnie.

sobota, 2 kwietnia 2011

23. Carska Rosja

Kolejna odsłona biżu.
1) Carska Rosja
2) Gwiazda Polarna (niedostępne)
3) Dwa Żywioły
4) Egipskie Cuda (niedostępne)